Kultura i rozrywka

  • 1 komentarzy
  • 9811 wyświetleń

Święto Wsi (16 IX)

Komentarze (1)

„ UWIELBIAM „ - Karol Wojtyła >>>Uwielbiam cię siano wonne, bo nie znajduję w tobie dumy dojrzałych kłosów. Uwielbiam cię siano wonne, któreś tuliło w sobie Dziecinę bosą. Uwielbiam cię, drzewo surowe, bo nie znajduję skargi
w twoich opadłych liściach. Uwielbiam cię, drzewo surowe, boś kryło Jego barki w krwawych okiściach. Uwielbiam cię, blade światło pszennego chleba,w którym wieczność na chwilę zamieszka,podpływając do naszego brzegu tajemną ścieżką.
WSI SPOKOJNA „ - Krzysztof Roszczyk >>>Miasto wciąż szerzej zatacza swe ramy, o wsi spokojna, piękna i wesoła,wciąż się oddalasz za nasze okręgi,i nasze serce za twym pięknem woła. Pośród twoich pól, oraz łąk zielonych,można spokoju doznawać do syta,a o te myśli, co krążą nad nami,nikt nie zabiega, a także nie pyta. Słonko, promienie kieruje na wszystko, wraz z zapachami każdej pory roku,deszcz gdy popada, raduje rośliny,i im nadaje większego uroku. W każdy poranek, ptaki swoją mową,przypominają istnienie radości, pewno w ich śpiewie jest zwykła codzienność,związana węzłem niekrytej miłości. Kiedy nadchodzi wieczorowa pora,bywa, że słychać miłe żab kumkanie,albo gdzieś świerszcze urządzają koncert,choć żaden nie zna gry na fortepianie. Dzień za dniem płynie po wiejskiej krainie,w rytmie przyrody w sens życia utkanej,więc się radujmy, gdy jesteśmy na wsi,tej naszej pięknej, uroczej, kochanej.
„ CHCĘ WYJECHAĆ NA WIEŚ „ – Urszula Sipińska >>>Czy jest jeszcze gdzieś prawdziwa ta wieś,zielona, pachnąca lnem...Z polami wśród łąk, z garnkami, co schną na płotach do góry dnem. Z chatami wśród pól i z mlekiem na stół,z żelazkiem, co duszę ma...Niech każdy jedzie tam, gdzie chce,a ja swoje ścieżki znam! Chcę wyjechać na wieś, gdzie się zatrzymał w polu czas,chcę w nieruchomym stawie zobaczyć swoją twarz. Chcę wyjechać na wieś,dojrzałe wiśnie z drzewa rwać, w glinianym piecu upiec chleb ostatni może raz. Czy jest jeszcze gdzieś prawdziwa ta wieś,spokojna, wesoła wieś, gdzie kisi się barszcz, a w piątek na targ furmanką się rano gna, gdzie całe dwa dni i noce na bis niejedno wesele trwa...Niech każdy jedzie tam, gdzie chce, a ja swoje ścieżki mam! Chcę wyjechać na wieś,dojrzałe wiśnie z drzewa rwać,w glinianym piecu upiec chleb ostatni może raz. Chcę wyjechać na wieś,w niedzielę rano wcześnie wstać,zobaczyć stroje z dawnych lat ostatni może raz. Czy jest jeszcze gdzieś prawdziwa ta wieś, spokojna,wesoła wieś? „ NOWE CZASY „ - Irenka Michałowska >>>Już nam nie zadzwonią kosy .Nie zaparskają konie . Nie zadudni ziemia kopytem zraniona . Już nas nie wezwie w pole z sierpami, pełnymi dzbanami mleka i bochnami chleba : Żniwna, ciężka pora. Już nam nie zagrają żeńcy w złocistych pokosach wdzięcznych, wiejskich pieśni kosą wykrzesanych . Już nie usłyszymy śpiewnego skowronka ,wiernego przyjaciela pól kosą dzierganych . Ni koników polnych wśród maków i chabrów zawzięcie cykających, w żniwach zakochanych . Już nie usłyszymy głośnych kos klepania niesionych echem pod słomiane strzechy .Ni kwileń przepiórek wypłoszonych kosą .Nie zranimy stopy rżyskiem, chodząc po nim boso. Nie staniemy oko w oko ze znajomym boćkiem dumnie kroczącym wśród zwalonych snopów. I już nigdy nie spotkamy pośród pól ciężarnych ziarnem tych poczciwych, spracowanych, z kosą w ręku – chłopów i już nigdy nie powiemy w tej słonecznej, żniwnej porze chyląc czoło ku czci pracy – S Z C Z Ę Ś Ć W A M P A N I E B O Ż E ! ! !

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.