Świat na wyciągnięcie ręki

15 października 2014 r. w MBP w Grajewie gościliśmy Leszka Szczasnego – autora książki „Świat na wyciągnięcie ręki”, fotografa i animatora kultury z Raciborza. Obecnie autor pracuje nad wydaniem kolejnej publikacji tym razem będzie to książka pt. „Afrykański rytm”.

Podróżnik zabrał uczestników spotkania na wyprawę do Ruandy. Prezentowany pokaz slajdów z muzyką w tle dał wyobrażenie o różnorodności tego kraju, który zadziwia bogactwem kulturowym, historycznym i krajobrazowym. Prezentacja multimedialna "RUANDKA W AFRYCE, CZYLI Z PIEKŁA DO RAJU" jest  materiałem przygotowanym z 3,5-tygodniowej wyprawy do serca Afryki, do Ruandy z grudnia 2011 roku. To mały podrównikowy kraj tysiąca wzgórz i miliona uśmiechów. Piekło, jakim były bratobójcze walki pomiędzy Tutsi i Hutu w 1994 r. odchodzi powoli i skutecznie na drugi plan. Z ponad tygodniowego pobytu autor pokazał czystą i bezpieczną stolicę Kigali, zwaną Singapurem Afryki. Nad jeziorem Kivu, przy granicy z Kongiem, spędził wigilię, szukając wina bananowego. Na wsi z kolorowo poubieranymi pasterkami przemierzał plantacje kawy i herbaty. Zamiast gonić za popularnymi w Ruandzie szympansami, wolał być blisko przyjaznych ludzi - na weselu, w rozśpiewanych i roztańczonych świątyniach chrześcijańskich, na festynie samorządowym, w trakcie ludowych sądów gacaca. Opowiedział o przedsiębiorczości tych ludzi, sam dał zarobić ulicznym krawcom. W przerwach rozkoszował się świeżymi ananasami, bordowymi awokado i japońskimi śliwkami oraz szkolił się, jak reagować na formułę "Muzungu, faranga!!!". I z dziećmi, i z dorosłymi przybijał popularnego tu "żółwika", a fryzjerkom z Gisenyi, kunsztownie zaplatającym czarne warkoczyki, obiecywał, że powróci do Ruandy. Celem podróżnika są nieznane i nieodkryte miejsca, prowincjonalne miasteczka odległe od popularnych i wszystkim znanych atrakcji turystycznych.