czwartek, 28 marca 2024

Wiadomości

  • 17 komentarzy
  • 13119 wyświetleń

Wywiad ze Starostą


  
ROZMOWA Z JAROSŁAWEM AUGUSTOWSKIM – STAROSTĄ GRAJEWSKIM

      Czytelników Portalu Internetowego e-Grajewo.pl mogą interesować odpowiedzi Pana Starosty, na tematy dotyczące priorytetowych zagadnień powiatu grajewskiego, w tym służby zdrowia.
Patrząc za okno, Panie Starosto, widać piękną Ziemię Grajewską oraz potencjał wiary, tradycji i nadziei spełniającej marzenia pracowitych mieszkańców tej ziemi. Jednak życie w realiach teraźniejszości nie jest łatwe. Jesteśmy skazani na ciągłą walkę o swój byt i ustawiczne zdobywanie wartości intelektualnych i materialnych w celu przetrwania. 

     – Stanisław Orłowski (S.O.): Od czasu, kiedy jako kreatywny 37 latek został Pan wicestarostą powiatu grajewskiego, upłynęło kilka lat. Teraz, jako doświadczony samorządowiec, sprawuje Pan kolejną kadencję na stanowisku starosty. Proszę przypomnieć, jak zaczęła się Pana przygoda z pracą samorządową, na rzecz społeczności lokalnej?    
      
       – Jarosław Augustowski (J.A.): To miło, że Pan o to zapytał. Mimo, iż moją fundamentalną profesją jest zawód nauczyciela, to instytucjami samorządowymi interesowałem się od szkoły średniej. A tak zupełnie poważnie, to w 1994 r., jako dyrektor szkoły, za zgodą Gminy, wprowadziłem w klasach VI-VIII KOSS-50 (dodatkowy przedmiot), Kształcenie Obywatelskie w Szkołach Samorządowych. Polsko-Amerykańska Fundacja i Centrum Edukacji Obywatelskiej w Warszawie realizowały ten niezwykle atrakcyjny dla uczniów projekt nauki procedur demokratycznych, elementów ekonomii i przedsiębiorczości (pozdrawiam uczestników). Dzięki temu ja również poznałem mechanizmy demokracji i ustrój samorządowy.

      – S.O.: Jaką wizję przyszłości nasuwa Panu miniony okres doświadczeń w konfrontacji z trudnym okresem zmagań na stanowisku starosty? 
      – J.A.: Następujące po sobie kadencje mają ku sobie to, że na podstawie bogatych doświadczeń, na sukcesach i błędach wymuszają nowy, lepszy styl działania. W roku 1998 rzeczywistość w kraju i w powiecie była zupełnie inna. Ogromne nadzieje Polaków miały realizować się w czterech wielkich reformach: samorządowej, oświaty, służby zdrowia i emerytalnej. Z przykrością należy stwierdzić, że tylko samorządowa okazała się sukcesem, pozostałe ciągle kuleją i są nowelizowane (OFE). Każdy rok przynosił nowe wyzwania i możliwości, lepsze i gorsze. Najważniejsi w tym są jednak ludzie. Jeżeli ktoś chce budować, być partnerem w działaniu, to jest szansa na sukces. Natomiast, jeśli ktoś tylko walczy, krytykuje, nie dając nic pozytywnego z siebie, to efektów nie należy się spodziewać. Zjednywanie ludzi dla każdej sprawy jest najlepszym kluczem do oczekiwanego przez społeczność sukcesu. W moim przypadku miasto i gmina Szczuczyn jest dowodem w sprawie. Porównanie minionych kadencji samorządu.
       – S.O.: Czy odczuwa Pan spełnianie się w służbowych przedsięwzięciach w sensie osobistych i zespołowych działań?  
       – J.A.: Jeśli dla osiągnięcia wytyczonych celów udało się zbudować prężną koalicję, to jest powód do dumy. Nie powinniśmy tworzyć nic nieprzemyślanego, za wszelką cenę i rewolucyjnie, lecz konsekwentnie i ewolucyjnie. Kondycja i dobrostan powiatu jest zasługą zespołów ludzkich, organizacji i firm. Tylko właściwy dobór kadr i odpowiednie relacje między nimi pozwalają skutecznie realizować najtrudniejsze zadania. Uważam, że Ktoś, kto potrafi słuchać i szanuje głos i opinie innych, posiada kopalnię wiedzy i pomysłów. Porażki nie powinny wchodzić w rachubę. Bywają one, jako zwykły czynnik ludzki, jednak o nich nie warto mówić, ale wyciągać z nich pouczające wnioski.   

      – S.O.: Które inwestycje minionego okresu uważa Pan za najważniejsze? Jakie środki finansowe wchodzą w skład ich realizacji?  
       – J.A.: Powiat z niskimi dochodami rzadko realizuje inwestycje jedynie z własnego budżetu. W grę wchodzą tu środki z UE, ale także fundusze celowe Narodowego i Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, środki Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych, przedsiębiorców i oczywiście środki samorządów gminnych, jako głównego partnera w budowie dróg lokalnych. A inwestycje to m.in.: termomodernizacja Szpitala Ogólnego im. dr Witolda Ginela w Grajewie, wszystkich szkół ponadgimnazjalnych w powiecie, budowa sieci dróg, remonty mostów, budowa pięciu boisk wielofunkcyjnych, remont Bloku Operacyjnego i OIOM-u w Szpitalu Ogólnym, inwestycje w Komendzie Powiatowej Policji w Grajewie, Komendzie Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Grajewie, ZOL, ZPOZ i inne.
 
     – S.O.: Czy obok rozsądnych decyzji Starosty, jako zarządcy jednostką samorządu terytorialnego, ma Pan czas, chęć i siłę na dbanie o integrację społeczną z mieszkańcami, ustawicznego służenia im i wspierania? 
     – J.A.: Moim zdaniem integracja z mieszkańcami, to fundament demokracji i samorządności. Służebna rola wobec mieszkańców od zawsze jest moim obowiązkiem i osobistym – zaszczytem. Jednak czasem przykro jest, że wielu potrzeb i oczekiwań, mimo najszczerszych chęci i podejmowanych działań, nie jestem w stanie spełnić. Wówczas, przez kłębiące się non stop myśli, mam nieprzespane noce. A jak Pan dobrze wie, nie wszystko zależne jest od nas.   
      – S.O.:   Czy posiada Pan skrystalizowane przemyślenia dotyczące cech charakteryzujących dobrego pracownika, z jego jednoczesnym szacunkiem do przełożonego?
       – J.A.: Dobry pracownik to taki, który chętnie przychodzi do pracy nawet wówczas, albo przede wszystkim, kiedy piętrzą się trudne zadania. A na to ma wpływ wiele czynników: współpraca w zespole, relacje międzyludzkie, stabilność zawodowa, wynagrodzenie, świadomość przyszłości, etc. Ponadto pracownik powinien być „KUL”, tj. Kompetentny – Uczciwy – Lojalny, a zarządca jednostki nie może zapomnieć, że też jest pracownikiem.
 
       – S.O.:  Jak układa się współpraca pomiędzy organem wykonawczym a uchwałodawczym, podczas gdy w wielu samorządach racjonalne zarządzanie zakłócają spory polityczne?   
       – J.A.: Z ogromną satysfakcją stwierdzam, że współpraca jest bardzo dobra. Jednak zbudowanie i utrzymanie szerokiej wspólnoty koalicyjnej przypisuję, jako sukces całej Radzie Powiatu Grajewskiego. Pojawiające się spory polityczne nie zawsze zakłócają pracę  Rady, a wręcz odwrotnie, czasami ją nawet wzmacniają.

      – S.O.:  Starostwo troszczy się o szkolnictwo ponadgimnazjalne na terenie powiatu. Jak ocenia Pan kondycję szkół średnich w dobie kryzysu gospodarczego i demograficznego? Czy są strategiczne pomysły na trwanie oświaty tak, aby nie zamykać szkół, nie zamrażać pensum i nie dopuszczać do zwolnień nauczycieli?
       – J.A.: Sytuacja nie jest zależna ode mnie. W roku szkolnym 1998/99 w istniejących zespołach szkół naukę pobierało około 6 tysięcy uczniów i słuchaczy: w 3-letnich zasadniczych szkołach zawodowych, 3-letnich technikach, 4-5 –letnich technikach, 4-letnich liceach ogólnokształcących, 2-letnich szkołach policealnych i dla dorosłych. Dziś mamy zupełnie zmieniony system kształcenia i przerażający nas niż demograficzny. W tych samych szkołach uczy się ok. 2 tysiące uczniów.
Powrót do kształcenia zawodowego, w powiązaniu z rynkiem pracy, wydaje się jedyną szansą na poprawę sytuacji. Utrzymanie istniejącej bazy dydaktycznej było, jest i będzie jednym z trudniejszych, ale i priorytetowych wyzwań dla Rady Powiatu.

     – S.O.:  Jak układa się współpraca Starostwa z Gminą Szczuczyn i jej Burmistrzem? Osobiście liczę na płaszczyznę permanentnej współpracy w zakresie: oświaty, służby zdrowia, zatrudnienia, sieci dróg, ogólnego bezpieczeństwa, etc. 
     – J.A.:  W zakresie obowiązków pracowników Starostwa Powiatowego w Grajewie, a szczególnie moich, dominuje zasada traktowania na równi, bez wyjątku, wszystkich Gmin naszego Powiatu. 
      Gmina Szczuczyn w dużym stopniu różni się od pozostałych miejsko-wiejskich gmin w powiecie. Przedmiotem, naszej pilnej współpracy w trybie ciągłym, jest: oświata, w tym Zespół Szkół w Szczuczynie i Niećkowie, służba zdrowia z Zakładem Opiekuńczo-Leczniczym i Ośrodkiem Zdrowia, a w zakresie bezpieczeństwa ludności – aktywny Posterunek Policji i prężna jednostka OSP z orkiestrą. Mimo, że łączy nas coraz lepsza sieć dróg gminnych i powiatowych, to ubolewam nad wyjątkowo wysokim bezrobociem, które będąc wyrazem dążeń władz powinno się –jak najszybciej zmienić.
       Mijająca w 2014 roku kadencja samorządu zdecydowanie różni się od dwóch poprzednich w zakresie organizacji pracy i jej efektów. Zasadnicza zmiana to nowy styl formy i jakości pracy Burmistrza Artura Kuczyńskiego, pracowników i całej Rady Gminy Szczuczyn. Zrozumienie roli Zarządu i Rady Powiatu pozwoliło na realizację wielu wspólnych przedsięwzięć, dokonanych na współczesnej, nowej płaszczyźnie porozumień. Dziękuję Panu Burmistrzowi  i Radzie Gminy za twórczą współpracę dającą satysfakcję pracownikom Urzędów, z której profity zdecydowanie czerpie społeczeństwo gminy i powiatu.

       – S.O.:  Na bazie pedagoga, dyrektora szkoły ukształtowała się w Panu wysoka forma samorządowego zarządzania.  Czy miewa Pan „pokusę”, żeby ze swoimi predyspozycjami startować do wyższych szczebli administracji państwowej?
      – J.A.: Były takie propozycje oraz idące za tym moje przemyślenia. Na dzisiaj czuję się dobrze w tym - co robię, jako Państwa przedstawiciel w naszym Powiecie.

       – S.O.: Czy uważa Pan, że następne lata dla powiatu mogą być o tyle lepsze, że zwiększy się ilość miejsc pracy i zmaleje pauperyzacja społeczeństwa? Jakie zamierzenia zatrzymają destrukcyjną rolę bezrobocia, migracji i emigracji?
       – J.A.: To problem nie tylko Grajewa i Polski. Sytuacja geopolityczna świata i Europy, postępujące zagrożenie skutkami embarga, nie pozwala na wyzwolenie optymizmu. Są marzenia, ale możliwości powiatu - jako szczebla samorządu, w tym zakresie są bardzo ograniczone. Rozwój gospodarczy to przede wszystkim domena rządu i przedsiębiorców. Mimo to, bardzo zależy mi na tym, o czym Pan wspomina. Chciałbym, żeby każdy odnalazł swoje miejsce na życie godne we współczesnym świecie.     

      – S.O.:  Czy wg Pana, życie potwierdza teorię prawną, że jeżeli samorząd jest przedmiotem a społeczność lokalnym podmiotem to, czy to „ upodmiotowienie” nie wywiera ucisku, ale wyzwala służebną rolę samorządu na rzecz społeczności?
        – J.A.: Uważam, że wobec mieszkańców samorządy terytorialne muszą spełniać stałą rolę służebną. W realizacji zadań rządowych są one podporządkowane bezpośrednim organom państwowym. Jednak czasem ściska mnie za serce, a „z bezradności opadają ręce” przy próbie rozwiązywania, choć pilnych, lecz nieraz niemożliwych do pokonania problemów mieszkańców. A upodmiotowienie w niczym nie ogranicza naszej służebnej roli wobec ludzi, dla których staramy się pracować.   
       – S.O.: Jak czuje się Pan w roli starosty i jakie ma Pan obowiązki? Wyborcy chcą dalej uważać, że jest Pan uczciwy, kreatywny i transparentny. Przypuszczam, że rysuje się szansa kontynuowania dotychczasowych celów, do których dołoży Pan nowe, strategiczne działania.   
       – J.A.: W roli starosty czuję przede wszystkim odpowiedzialność za cały powiat i realizację powyższych zadań. Starosta ma bardzo dużo obowiązków, które przypisane są ustawowo. Ale są też obowiązki niewynikające z przepisów, jak: udział w ważnych wydarzeniach, organizowaniu uroczystości, spotkań, etc. Pochłania to bardzo dużo czasu i energii. Nie da się pełnić funkcji starosty podczas pracy w godzinach od 8 do 16-tej. To niemożliwe. Starosta wybrany przez Radę Powiatu, kieruje tym powiatem, jest przewodniczącym zarządu powiatu oraz zwierzchnikiem kierowników jednostek organizacyjnych powiatu, skarbnika powiatu, sekretarza powiatu, powiatowych służb, inspekcji i straży, pracowników starostwa i reprezentuje powiat na zewnątrz.
Kontynuowanie zrównoważonego rozwoju poszczególnych gmin w różnych obszarach działania i wdrażanie nowych strategii zależeć będzie od: Rady Powiatu V kadencji, Panów Wójtów, Burmistrzów, programów oraz nowej perspektywy UE na lata 2014-2020 i oczywiście od woli Wyborców i ich decyzji w nadchodzących wyborach.

       – S.O.:  Proszę o przekazanie mieszkańcom powiatu grajewskiego swojego przesłania tak, aby wyborcy przekonani o słuszności grajewskiej i polskiej drogi, głosowali na ludzi godnych sprawowania powierzonych im funkcji.
       – J.A.: Zawsze wierzyłem w mądrość Wyborców i nadal przy tym pozostaję. Życzę wszystkim wyłącznie przemyślanych, trafnych decyzji, a przez to sukcesów powyborczych w tym szybkich zmian dla dobra społeczności powiatu grajewskiego i Polski.
      
D z i ę k u j ę  z a  r o z m o w ę!

       Ze starostą grajewskim o pracy samorządowej, kuluarach powiatowej oświaty, bezpieczeństwa zdrowotnego, bezrobociu, osiągnięciach i zamierzeniach rozmawiał

 – Stanisław Orłowski
 
     
 
   Wywiad ze starostą: http://youtu.be/ZwBM-rXH5vM
 

Komentarze (17)

A co z dworcem PKP ?

Co to za artykul sponsorowany na potrzeby wyborow pod przykrywka wywiadu???

"Powrót do kształcenia zawodowego, w powiązaniu z rynkiem pracy, wydaje się jedyną szansą na poprawę sytuacji"- ok, może warto byłoby też równo traktować nauczycieli-zawodowców...Dlaczego w ramach tego samego powiatu, tego samego zawodu jedni nauczyciele pracują z pensum 18 godzin a inni z 20 godzin. Może warto byłoby ujednolicić pensum w całym powiecie? Z tego co się orientuję jesteśmy jedynym powiatem, w którym pensum godzin nauczycieli-zawodowców rozliczane jest z wymiaru 22 godzin.

Dlaczego nie umiał Pan ułożyć współpracy z Panem Burmistrzem i radą miasta w zagospodarowaniu dworca i przebudowy skrzyżowania ulic Kolejowa i Konopska?

Mam pytanie w Grajewskim szpitalu ze strony lekarzy panuje totalna samowola, lekarze robią co chcą i kiedy chcą, choćby ostatnie rewelacje ujawnione w INTERWENCJI kiedy tego typu lekarze będą ponosić odpowiedzialność? Kiedy za błędy będą zwalniani, a nie będzie udawało się, że nic się nie stało. Póki lekarze w Grajewie nie będą się bali , że mogą stracić posady za 20 tys zł za swoje uchybienia nawet - to nawet najnowsze oddziały nie pomogą. Proszę to przemyśleć i zacząć działać. Kadra jest ważniejsza niż nowe lampy i leżanki.

Drogi wyborco. Lekarz w szpitalu w Grajewie zarabia ok 3400zł na rękę plus dyżury, które nie wliczane są do czasu pracy lekarza (mimo opodatkowania nie wpływają na wysokość ew. emerytury). Nawet z dyżurami w tym szpitalu nie da się zarobić tyle ile podajesz. Lekarze w szpitalu nie boją się o posadę, ponieważ pozostało ich 22 na 8 oddziałów i każde zwolnienie skutkuje zupełną dezorganizacją pracy. Bardzo proszę nie uogólniaj mówiąc "lekarze" skutków działalności konkretnej osoby. Jest to krzywdzące dla ogółu. Zdecydowanie zgadzam się, że kadra jest ważniejsza. Niestety lekarze ze szpitala odchodzą, a nowi nie przyjść nie chcą...
pozdrawiam wszystkich wyborców

Sprawdźcie kto startuje do powiatu z jakimi postulatami i na niego głosujcie. Sami widzicie co obecna rada powiatu dokonała...

Gdyby nie było diet dla radnych to i chętnych by zabrakło.To przyświeca większości kandydatow.Więc może tym kryterium warto suę kierowacć np temu kandydatowi przyda sie dieta

Do lekarza za 3400zł miesięcznie i 80-90 zł za godz w dyżurach kontraktowych nie obawiał bym się o swoją emeryturę Ludzie nie zarobią tego przez miesiąc co Wy na kontrakcie przez 2. dni. Podziwiam i szanuje was ale robicie robotę taka a nie inną niczym się nie różnicie od policjanta, strażaka czy nauczyciela

a jak nie chcemy,aby miał dietę-to nie wybieramy- czysta sprawa przynajmniej.Nie ma co udawać ,że startuje się dla działania.

Droga Bogusiu. Nie obawiamy się o emeryturę. Sens wypowiedzi był taki, że za stawki dyżurowe w szpitalu nie da się zarobić tyle ile podaje wyborca i problemem szpitala są braki kadrowe. Stawki, które podałaś istnieją, ale w naszym szpitalu, godzina kontraktowa jest od nich o 2.5 raza niższa (można łatwo obliczyć - nie chcę na forum podawać konkretnej sumy).
pozdrawiam

Dlaczego zawsze są pretensje do lekarzy,że dużo zarabiają?Kończcie studia medyczne i WAM będą zazdrościć!

Dajcie spokój lekarzom - przecież chodzi o radnych bezradnych, burmistrzów , starostów, śmieszne sejmiki wojewódzkie i kandydatów którzy w swoich wspaniałych obietnicach...ulotkach... chwalą się ile to już kadencji pełnia z woli wyborców swoje funkcje: dwie , trzy - od lat 80-tych w strukturach władzy /wojewoda, radny, członek zarządu/dwie kadencje radnym w powiecie/26 lat w klubie sportowym w którym pozostała łąka ze stadionu nie mylić płyty do gry/, cztery kadencje w starostwie , a dworca jak nie było tak nie ma, opieka nad szpitalami /2/, drogi powiatowe /niewiele się różnią od gminnych, psp i osp, szkoły średnie - to dzielenie pieniędzy jako pośrednik z województwa i centrali. Tylko festyny, uroczystości,gminne, powiatowe, państwowe czy kościelne. tak działa władza wybierana przez Polskę B ,C...D. I czy cokolwiek się zmieni: ..... nie. Będzie dalej tak samo, a tzw. różnice "klasowe" będą się pogłębiać, ale widocznie tak musi być. A nawiasem mówiąc >>>" w ameryce to murzynów biją".

Nikt nie zmusza lekarzom pracować za 3400 miesięcznie ( tragedia ) tylko dziwi mnie skąd lekarze biorą te samochody - audi,bmw,mercedesy- najnowsze skoro tak marnie zarabiają. Dodaje i odejmuje i nie wychodzi mi jak można zarobić za tak słabe zarobki.
Grajewscy lekarze są jak napuszone koty którym pokłony trzeba składać. Ostatnio kilku widziałem na korytarzu jak szli jest takie powiedzenie " wyżej s... niż d... ma).
Drogi lekarzu czyli nic nie musicie robić i nikogo się bać bo jest was mało - a gdzie wasza przysięga "po pierwsze nie krzywdzić" brak działań i obojętność to też jest krzywdzenie. Jak opowiadam historię innym lekarzom z innych miast jakie mnie i moją rodzinę spotykały spotykają niespodzianki - to za głowę się łapią z niedowierzaniem.
Drogi starosto zacznij wyciągać wnioski i posprzątaj ten szpitalny bałagan zaczynając od niekompetentnych medyków wtedy szpital będzie rentowny. Czemu medicus się rozbudowuje i dobrze działa- bo tam jak lekarz zepsuje to leci a tu drogi lekarzu odpowiedz sam na to pytanie.

Drogi wyborco. W swoim ostatnim wpisie sam sobie odpowiedziałeś na wiele pytań. Widzę, że z rachunkami jesteś na bakier, nawet jeśli chodzi o cudze pieniądze. Wszystkie odpowiedzi tkwią w brakach kadrowych (oczywiście nikt nie zmusza do pracy za 3400, dlatego pracownicy odchodzą). Do obsadzenia w szpitalu jest z Pogotowiem 9 dyżurów, czyli 270/miesiąc. Dzieląc wszystkie godziny dyżurowe każdy oprócz etatu przepracuje średnio 12 dyżurów czyli dodatkowo ok 208 godzin (teraz sobie możesz policzyć skąd te mercedesy). Masz racje wyborco - mała ilość pracowników osłabia dyscyplinę pracy. Zwolnienie niekompetentnych i "napuszonych" pracowników to dobry pomysł, pod warunkiem, że są inni na ich miejsce. Medicus "dobrze" działa, ponieważ dobrze opłacany pracownik rzeczywiście boi się wylecieć jak coś zepsuje. Wniosek więc jest taki, że trzeba zatrudniać dobrych pracowników, tylko, że na rynku pracy jest niestety niedobór lekarzy, a stawki podobne do tych o których wspomniała Basia.
P.S Poza tym teraz na medycynie znają się wszyscy i może nie warto korzystać z usług "grajewskich lekarzy"...

Panie Starosto życzę panu dalszych sukcesów .

Panie Jarosławie Augustowski, takich ludzi jak Pan nasz powiat pilnie potrzebuje. Mimo, że ten wywiad nie jest przedwyborczy to ja dziś mówię, jestam ja i moja rodzina w stru procentach za sprawowaniem przez Pana kolejnej kadencji i więcej. Panie Władek, błędnie interpretujesz sprawy ważne. Ja problem skrzyżowania Konpskiej, Szkolnej i torów naszych zrozumiałam tu na eGrajewo a zagospodarowanie dworca znam doskonale. Tu nie o współpracę chodzi z burmistrzem ale zupełnie o inną kolejność. Nie jesteś waldek zapoznany z problemem.

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.