wtorek, 16 kwietnia 2024

Wiadomości

  • 1 komentarzy
  • 8229 wyświetleń

Suwałki przejęły śledztwo

Ze względu na wagę sprawy i jej skomplikowany charakter, Prokuratura Okręgowa w Suwałkach przejęła śledztwo dotyczące zabójstwa w noc sylwestrową 21-letniego mieszkańca Ełku - poinformował rzecznik suwalskiej prokuratury Ryszard Tomkiewicz.

Dotąd postępowanie było prowadzone przez ełcką prokuraturę rejonową, to ona wykonywała wszystkie niezbędne czynności, stawiała zarzuty i kierowała do sądu wnioski o areszt dwójki podejrzanych.

Od 1 stycznia 2017 roku Prokuratura Rejonowa w Ełku znajduje się w obszarze właściwości miejscowej suwalskiej prokuratury okręgowej (wcześniej podlegała pod okręg olsztyński) i dlatego to suwalska jednostka przejęła śledztwo.

17.01. br. prok. Tomkiewicz poinformował, że wpłynęło zażalenie na areszt jednego z podejrzanych. Rozpozna je w najbliższych dniach suwalski sąd okręgowy. Pytany o plan śledztwa dodał, że czynności są ustalone, ale na razie śledczy nie będą o nich informować.

Śledztwo dotyczy wydarzeń, które miały miejsce w noc sylwestrową w pobliżu jednego z barów z kebabem w Ełku. Według dotychczasowych ustaleń, awantura przed tym lokalem zaczęła się po tym, jak wybiegł z niego młody mężczyzna, zabierając stamtąd dwie butelki coli.

W pościg za 21-letnim Danielem ruszyły dwie osoby z baru: pracujący tam jako kucharz Tunezyjczyk oraz właściciel, który ma pochodzenie algierskie. Gdy dogonili mężczyznę, doszło do szarpaniny. Według ustaleń prokuratury, Algierczyk szarpał i przytrzymywał Daniela, a Tunezyjczyk zadał chłopakowi ciosy nożem, które okazały się śmiertelne.

Obaj zostali szybko zatrzymani, po postawieniu zarzutów zabójstwa, decyzją sądu trafili do aresztu.

Po śmierci 21-latka w Ełku wybuchły zamieszki, doszło do zatrzymań w sumie ponad 30 osób podejrzanych m.in. o rzucanie w policyjne radiowozy i funkcjonariuszy oraz bar (obecnie już zamknięty) kamieniami, petardami i butelkami (PAP)

 

wtorek, 16 kwietnia 2024

Kolejny sukces "Jedynki"

Komentarze (1)

Trudno się temu dziwić,że bar jest zamknięty, skoro właściciel wraz z kucharzem w pudle siedzą !

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.