czwartek, 28 marca 2024

Wiadomości

  • 42 komentarzy
  • 103478 wyświetleń

Oferty pracy - 11.07.2017


Powiatowy Urząd Pracy w Grajewie



 (źródło: PUP Grajewo)

  PUP Grajewo,  ul. Strażacka 6a
  tel.:  86 261 30 11, fax:  86 272 36 05
  e-mail:  bigr@praca.gov.pl

  Godziny urzędowania:
  poniedziałek - piątek 7.30 - 15.30

 


Kliknij na miniaturki poniżej i przeglądaj inne oferty ->

 

czwartek, 28 marca 2024

Kronika policyjna

Komentarze (42)

posadzki na topie,jak zwykle super warunki,zlota praca.wreszcie cos nowego w p.u.p

jesli jest ktos chetny podjac prace na stanowisku "nastawniczy" podaje nr tel.856733451.(PKP Bialystok, praca w okregu Grajewo, osoby zarejestrowane w PUP Grajewo) oferta w srode 01.04 byla jeszcze aktualna (nie jest to prima aprilis) niestety sam nie spelniam kryteriow zdrowotnych wiec nie mialem szansy na zatrudnienie. wiem jaka jest sytuacja na grajewskim rynku pracy, wiec moze info okaze sie komus pomocne. pozdrawiam eM

jak widać jest sporo ofert pracy tylko pracować się nie chce

Dobra,ale czemu nie pisza jakie zarobki

człowieku od kiedy w ogloszeniu sie pisze o stawkach jak komus zalezy na pracy to wysyla cv jest zaproszony na rozmowe i wtedy dowiadujesz sie wszystkiego. Jak nie bylo ofert pracy zle a jak sa to trzeba na cos wkoncu onarzekac nie normalnie zal

@polityk, bo do pracy to się chodzi z pasji :)

polityku może dlatego, że każdy zasługuje na inne? Nie da się tego sztywno określić.

wiekszosc ofert to na staz dostajesz 850zl pracujesz tak jak normalny pracownik 8 godzin wykonujesz ta sama prace co osoba ktora zarabia 2 razy wiecej i gdzie tu sprawiedlwosc

Weszlam i sie przezegnalam lewa noga lol .... To sa oferty pracy ? a gdzie stawki? tylko wymagania ! /

jak widac jest sporo ofert pracy,tylko pracować się nie chce...

Do tomek: pracować się chce, tylko jak się dzwoni lub idzie w miejsce pracy tuż po dodaniu oferty to okazuje się, że nie jest ona aktualna.

A kto mnie zatrudni za 1750zł lub więcej?

Zaniesiesz lub wyślesz cv, to pracodawcy nawet nie odezwą się później czy kogoś zatrudnili czy nie. To oferty fata morgana, niby są a jak co do czego to nie ma żadnego odzewu.

trzeba próbować a nie tylko narzekać jeżeli komuś bardzo zależy na pracy to lepiej zarabiać 850 zł niż leżeć w domu i nic z tego nie mieć ! tylko umiecie narzekać jedźcie za granice to was nauczą jak to jest

Kto mnie zatrudni za 7tys. Bo tyle mam teraz w anglii

Rafał Anglia cię potrzebuje zostań tam... I jeden bezrobotny mniej!

Do xyz: masz rację, dobre i 850 zł, ale z drugiej strony pomyśl o tym, czy w dzisiejszym świecie można się za taką sumę utrzymać, biorąc pod uwagę np. opłacenie stancji i rachunki za ok. 600 zl. I co człowiek ma za ok. 250 zł wyżyć miesięcznie? Bez komentarza.

Czytając Wasze wypowiedzi widać jest kierunek tylko w jedna strone, w strone pieniędzy.Jak najbardziej sie zgadzam, ze to jest istotne, ale moze nie na poczatku, może niech pracodawca doceni waszą prace, rzetelność, kompetencje i uczciwość.trudno jest znalezc pracownika ktory by spełnał bynajmniej te kryteria, lub przychodzi do pracy i odchodzi po kilku dniach, ponieważ......?, za bardzo stresujaca praca, zbyt dużo systemów i takie tam.Sam jestem pracodawcą i powiem wszystkim pozwólcie pracodawcom ocenic wasza prace, a co do Anglii to na pewno nie jest tam tak ze pracodawcy biora pożyczki i płacą pracownikom wysokie stawki, jezeli kolego z Angli jestes w stanie zarobic mi ok 16 tys zł miesięcznie to ja dam Tobie te 7 tysiecy, dlaczego 16 tys?, dlatego ze sa rowniez zobowiązania wobec ZUS od tej kwoty i wobec urzedu skarbowego, czyli jak zarobisz te 16tyś to ja musze odprowadzic w formie podatku i zusu ok 5tyś zł, pozdrawiam wszystkich szukających pracy

Najlepsi pracownicy to mieszkańcy wsi. Znają życie i nie boją się pracy. Każdy to wie. We wsi pracuje się od małego i pracę już mają we krwi i nie poddają się po dniu czy tygodniu.

- Jakie Pan ma doświadczenie?
- Nie mam. A Pan po szkole miał od razu 10 lat doświadczenia.
Z rozmowy kwalifikacyjnej

do rafał; w posadzkach też zarabiają po 7 tys i nie mają takich kosztów utrzymania jak Ty masz w anglii:opłacić mieszkanie,kupić żywność,kupić ubrania a pracować trzeba wszędzie, za leżenie nikt nie da

do bezstronny czytając to co napisałeś jesteś pewnie jakimś psycholem terroryzującym pracownika bo myślisz że będąc "szefem" jesteś "Bogiem" to się nie dziw że ludzie odchodzą po tygodniu... A co do Waszych zobowiązań nie narzekaj "wasz biznes nigdy się nie opłaca" tak mówicie każdemu a pokaż tylko co masz w garażu i w kuchni a widać będzie jak się Wam nie opłaca, wyzyskiwacze...

Ktoś mnie zatrudni? Heloł, ja chcem do pracy.

Jak tak tak dobrze mamy wes się i ty Tomku

pracować sie chce tylko warunku min 1 rok doświadczenia albo i wiecej :/

co to za problem zdobyć 1 rok doświadczenia ?

Do hehehe. Nie wiesz jaki to problem nawet zdobyć rok doświadczenia w Grajewie. Ja jestem po szkole i składam cv i nikt mnie nie zatrudni. A chciałbym gdzieś się zatrudnić na długi okres czasu. I nic. A jeśli ktoś sądzi, że doświadczenie jest łatwo zdobyć w Grajewie to się myli. Jakie jest bezrobicie w Grajewie. Każdy kto się zatrudni w jakiejś firmie siedzi w niej jak najdłużej. A ile osób jest po szkole i nie ma pracy nawet tej pierwszej.

"Kelnerka-mile widziane prawo jazdy"

Rafai ile ztego odprowadziies na skiadki aile wzieies konserw zopieki na każdy wyjazd

do bezstronny - ile płacisz swoim pracownikom. Ja jestem w Niemczech i mam za styczeń 2840 E brutto, netto to 1790 E jako pracownik fizyczny w gosp. rolnym. Za mieszkanie, prąd, media i wyżywienie to ok. minus 500-600 E. Reszta to 1200 E. Ceny artykułów są takie same jak w Polsce. Daj mi 1000 E za 8 godz. pracy to będę pracował u Ciebie tak samo jak w Niemczech i nie mów, że płacąc 2000 zł pracownikowi to jesteś choiny. Jaka płaca taka praca. To ty musisz być rzetelny, kompetencyjny, uczciwy i praworządny dla podwładnych. Jak sądzisz dlaczego pracując za granicą nie zwalniają się , pracują uczciwie i z jak największą starannością a najważniejsze, że dla większości praca tam sprawia im przyjemność. Bo to wszystko zależy od pracodawcy.

Ta praca jest. Teraz jestem w UK i tu też pracuje. Chciałbym wróci do pl ale pytanie gdzie ja zrobię 10000 zł? Tu mam na rękę 1800 funtów i jak pomyślę ze miałbym zarabiać 200 funtów to aż mi słabo. To jest przykre ze tak mało się ceni polaka w Polsce.

Załóż firmę niech przynosi regularnie dochód, płać podatki i po 7 tysi dla pracownika który po roku powie ci że ciebie utrzymuje bo masz ferrari w garażu i łososia na marmurze w kuchni a potem się mądrz. Zatrudniam kilka osób tylko . Prywatki robię remonty itp. Dziś mam takich chłopaków których mogę samych zostawić i nic nie spieprzą a najważniejsze będą pracować, ale pamiętam ilu się przewinęło co to tylko czekali bym na hurtownię wyjechał z budowy lub co mi pracowników buntowali po tygodniu ile to powinni zarabiać. nie licz że na dzień dobry dostaniesz stawkę jak każdy w firmie. U mnie mają chłopaki po 12 / h .Jak chcą więcej to dobrze wiedzą że bez gniewu i złości mogą iść sobie poszukać. Dodaj do tego koszty zusu i to tego najniższego(niestety ) i zobaczysz koszty pracownika.

Przestańcie chwalić się tą pracą w Anglii bo to śmiech na sali. Zarabia się w funtach i wydaje w funtach, wystarcza na skromne życie, a praca bardzo ciężka i niepewna. Byłem to wiem. Kilka lat wcześniej to może były kokosy o których piszecie ale nie teraz. Ale oczywiście nikt do tego się nie przyzna. W Polsce niektórzy też zarabiają bardzo dużo.

Bierzemy towar ogjądamy , oceniamy a potem płacimy nigdy odwrotnie z pracownikami jest podobnie.
Za sobą mam już 30 lat pracy u kilku pracodawców i nigdy przy rozmowie kwalifikacyjnej nie pytałem o wynagrodzenie i jak dotąd zawsze pozytywnie byłem zaskoczony.

wymagania niektóre wysokie ale na staż bez przesady jak mam doświadczenie czemu mam się na to zgadzać

Jak się nie ma pracy to dobry i staż

do xy ja skończyłem uw i pb pracuję w Anglii na lotnisku 1 rok w angielski uczelni . mam dyplom angielskiego inżyniera praca dla mnie teraz to Relax stać mnie na wszystko . w Polsce jako inżynier miałem 2200 . jestem razem z pielęgniarką mamy wszystko, jeżeli chcesz pracować na zmywaku to Anglia nie dlla ciebie

A ja jestem na stażu i niejest źle walę nadgodziny mam 4osobowa rodzinę i nie narzekam trzeba dogadać się pozdro

tyle pracy ,a zarobki jak zechcą tak płacą a myślą że pracownik i jego rodzina wiatrem żyją i pod mostem mieszkają a ich stać na wszystko tylko nie na wypłate dla pracownika

Kurde: na Zachodzie to pracodawca juz przy pierwszej rozmowie, informuje o wynagrodzeniu, charakterze pracy, miejscu pracy i oczywiscie bez podpisanej umowy nie wpusci cie na teren przedsiebiorstwa. To jest normalne. Tego samego oczekuje w Polsce. Na dzien dobry mam wiedziec co mam robic i za ile. Jezeli pracodawca nie poruszy tematu zarobkow podczas rozmowy to znaczy, ze cos kombinuje.

Prawda jest taka,że koszty zatrudnienia pracownika są wyższe od tego co można mu zaoferować.

Niby tyle ofert, a ja jestem od 3 miesiecy jestem zarejestrowany w urzedzie i jakos nic mi nie zaprolonowali.

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.