czwartek, 28 marca 2024

Kultura i rozrywka

  • 22 komentarzy
  • 16876 wyświetleń

Obelisk JP II nad jeziorem

Krzyż i obelisk bł. Papieża Jana Pawła II nad Jeziorem Rajgrodzkim


Historia miejsca:
"...Latem 1974 roku od 28 lipca do 3 sierpnia przyszły błogosławiony Papież Jan Paweł II przebywał nad Jeziorem Stackim, nieopodal wsi Jędrzejki, w kompleksie leśnym Lisewo. Potwierdzają to liczne relacje współuczestników spływu kajakowego z tego roku. Uczestnicy tych "rekolekcji na wodzie" poprzez przebywanie z przyszłym błogosławionym rozwijali swoje życie duchowe, a niezwykły charyzmat kard.Karola Wojtyły pozostawił niezatarty ślad w ich sercach. Natomiast w tradycji okolicznych mieszkańców przetrwała do dzisiaj wielka radość z faktu Jego pobytu na tej ziemi..." 
(Jezioro Rajgrodzkie ma zatoki: Jez.Stackie, Jez.Przepiórka, Zatoka Czarnowiejska). 


W dniu 22 października 2012 r. na zaproszenie:
- ks Mirosława Baranowskiego - Proboszcza Parafii pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Borzymach,
- Marka Mądrzaka Nadleśniczego Nadleśnictwa Ełk w Mrozach,  
- Mariana Podleckiego Nadleśniczego Nadleśnictwa Rajgród w Tamie,
Jego Ekscelencja Ks.Bp Jerzy Mazur SVD - Biskup Ełcki przewodniczył Nabożeństwu Liturgii Słowa oraz dokonał uroczystego poświęcenia krzyża i obelisku upamiętniającego miejsce pobytu bł.Jana Pawła II.  W uroczystości wzięli udział m.in.: ks prał.Hieronim Mojżuk, ks.prał.Czesław Oleksy, wielu kapłanów, władze samorządowe różnych szczebli, leśnicy, nauczyciele, młodzież i okoliczni mieszkańcy. 
 
 Obelisk wykuł Pan Krzysztof Szymanowski z Grajewa na kamieniu ofiarowanym przez Państwa Wojnów, a krzyż wykonali Panowie Kaliccy.

 

GALERIA ZDJĘĆ

 

Głównym inicjatorem był Nadleśniczy Marian Podlecki (jednocześnie jest to już 105-te miejsce upamiętnione przez niego). Dojazd do obelisku od strony Borzym.
(kos)

Komentarze (22)

Obelisk, to wolno stojący, wysoki słup, najczęściej czworoboczny, zwężający się ku górze, ścięty u szczytu w formie ostrosłupa. A czy ten głaz, odpowiada temu określeniu ?

Czy nie za dużo tych miejsc ku czci Papieża? Jak nie ulica, pomnik, głaz czy jakiś inny, to pomniczek typu plastikowy krasnal. Może kolejny pomniczek to substytut pustki w sercu i sumieniu. Raczej powinniśmy mniej hołdu i uwielbienia celebrować poprzez stawianie pomników, a więcej dobroci pielęgnować i uwidaczniać w stosunku do drugiego człowieka. To chyba byłoby lepsze. Co z tego, że będę modlił się pod pomnikiem, składał kwiaty i urządzał inne obrzędy jak następnego dnia podłożę komuś świnię albo po pijaku przyfasolę w słup, czy potrącę dziecko na pasach, albo nawet nie raczę odpowiedzieć drugiemu człowiekowi na zwykłe Dzień Dobry.

JAK TAM MOŻNA DOJECHAĆ ?

najczęściej kolego, czyli nie zawsze, może coś odbiegać; tutaj przyjęte jest znaczenie, obelisk jako:

rzeźba, pomnik, monument lub też posąg; język polski jest bogaty w synonimy; ja rozumiem obelisk też jako pomnik, głaz, wydaje mi się ok; nie wiem poprawcie mnie jeśli to błąd!

o by nie było krzyż stoi z boku, można go przyjąc za obelis,k czyl wysoki sup, czworoboczny także spokojnie spełnia wymogi, jak nie głaz to krzyż obok - więc spoko

Dojazd: z Borzym kierunek na Jędrzejki, wzdłuż jez.Białego (jest tylko jedna droga). Za Jędrzejkami w prawo w las ok.0,5 - 1 km (są oznaczenia).

za komuny byly pomniki lenina teraz papierza nastepny skrawek polski w posiadaniu watykanu.

Urokliwe miejsce. Nic dziwnego że kajakarze wybrali na pobyt...

Ziomal - czy Ty się dobrze czujesz? Znasz inne gazety oprócz "Fucktów i mitów"? Jakoś nie zauważyłem, aby na tym kamieniu siedział Benedykt XVI i postawił obok wartę szwajcarów. Nienawiść zaślepia!

Do Obserwator- dobrego nigdy za wiele i dobrze , że o tym pamiętamy ! Tobie jednak DZIEŃ DOBRY i DO WIDZENIA....

KOCHANI ! Proszę pozwólcie na małą chwilę mojej refleksji na ten temat – Zapewne wielu z Was na własne oczy widziało J P II . Gdy papież przebywał w naszym regionie np. w Łomży 4 i 5 . 06.1991r ; w Białymstoku 05.06.1991r ; w Ełku 08.06.1999r ; w Studzienicznej 09.06.1999r ; ja wtedy pływałem w amoku rojalowym i byłem bardzo sceptycznie nastawiony do tego CZŁOWIEKA i w ogóle do spraw duchowych. Jakże teraz po tylu latach bardzo żałuje , że mnie tam nie było ! Co prawda, że nie tak dawno było mi dane statkiem przepłynąć Szlak Papieski . Być nawet w Klasztorze Kamedułów i widzieć szaty J P II a także w Studzienicznej iść jego śladami np. przy jego pomniku ; chociaż mam na kasetach i płytkach jego kilka homilii oraz obrazków itd. - ale to nie to samo ! Mimo, że nadal nie ze wszystkim się zgadzam to bardzo mi brakuje tego CZŁOWIEKA na tym świecie .Pozostały po nim wspomnienia i jego nauki oraz apele , chociażby te które przypomnę ! „ Nie bójcie się, otwórzcie, otwórzcie na oścież drzwi Chrystusowi. Dla Jego zbawczej władzy otwórzcie granice państw, systemów ekonomicznych i politycznych, szerokie dziedziny kultury, cywilizacji, rozwoju! Nie bójcie się! „ ( Fragment Homilii Ojca św. Jana Pawła II wygłoszona w czasie mszy św. rozpoczynającej uroczyście pontyfikat - 22 X 1978 ). ... „Abyście nie podcinali sami korzeni…(…) Musicie być mocni, drodzy bracia i siostry! Musicie być mocni tą mocą, którą daje wiara! Musicie być mocni mocą wiary! Musicie być wierni! Dziś tej mocy bardziej wam potrzeba niż w jakiejkolwiek epoce dziejów. Musicie być mocni mocą nadziei, która przynosi pełną radość życia i nie dozwala zasmucać Ducha Świętego! Musicie być mocni mocą miłości, która jest potężniejsza niż śmierć, jak to objawił św. Stanisław i błogosławiony Maksymilian Maria Kolbe. Musicie być mocni miłością, która „cierpliwa jest, łaskawa jest… nie zazdrości, nie szuka poklasku, nie unosi się pychą… nie pamięta złego; nie cieszy się z niesprawiedliwości, lecz współweseli się z prawdą”. Która „wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, we wszystkim pokłada nadzieję, wszystko przetrzyma”, tej miłości, która „nigdy nie ustaje” (1 Kor 13,4–8).I jest jeszcze: tam w Warszawie, na placu Zwycięstwa, Grób Nieznanego Żołnierza, przy którym rozpoczynałem moją pielgrzymią posługę na ziemi polskiej – i dzisiaj tu, nad Wisłą, pomiędzy Wawelem a Skałką, grób „nieznanego Biskupa”, po którym pozostała przedziwna relikwia w skarbcu naszych dziejów. I dlatego pozwólcie – że zanim odejdę – popatrzę jeszcze stąd na Kraków, na ten Kraków, w którym każdy kamień i każda cegła jest mi droga – i popatrzę stąd na Polskę… i dlatego – zanim stąd odejdę, proszę was, abyście całe to duchowe dziedzictwo, któremu na imię „Polska”, raz jeszcze przyjęli z wiarą, nadzieją i miłością – taką, jaką zaszczepia w nas Chrystus na chrzcie świętym, – abyście nigdy nie zwątpili i nie znużyli się, i nie zniechęcili, – abyście nie podcinali sami tych korzeni, z których wyrastamy. Proszę was:– abyście mieli ufność nawet wbrew każdej swojej słabości,– abyście szukali zawsze duchowej mocy u Tego, u którego tyle pokoleń ojców naszych i matek ją znajdowało,– abyście od Niego nigdy nie odstąpili, -abyście nigdy nie utracili tej wolności ducha, do której On „wyzwala” człowieka,– abyście nigdy nie wzgardzili tą Miłością, która jest „największa”, która się wyraziła przez Krzyż, a bez której życie ludzkie nie ma ani korzenia, ani sensu. Proszę was o to przez pamięć i przez potężne wstawiennictwo Bogarodzicy z Jasnej Góry i wszystkich Jej sanktuariów na ziemi polskiej, przez pamięć św. Wojciecha, który zginął dla Chrystusa nad Bałtykiem, przez pamięć św. Stanisława, który legł pod mieczem królewskim na Skałce. Proszę was o to. Amen.( Fragment homilii,Kraków-Błonia,9 czerwca 1979 roku ) . Napisze szczerze , że popieram „ obserwatora „ - czy nie lepszym pomnikiem , obeliskiem byłaby zgoda narodowa albo zgoda i pokój w naszych rodzinach lub w naszych małych społecznościach ? ! Bardzo często zastanawiam gdzie tak na prawdę jest POKOLENIE J P II ? CZY ONO JESZCZE ISTNIEJE W SERCACH ORAZ W ŻYCIU NASZYCH RODAKÓW ? Pozostaje na koniec postawić mi jeszcze kilka pytań: Czy potrafimy w pełni korzystać z tych darów i łask jakie pozostawił nam J P II podczas swoich pobytów w naszym regionie i w naszej Ojczyźnie oraz ze swego całego pontyfikatu ? Czy przypadkiem to wszystko w codziennym życiu nie odchodzi w zapomnienie? Co robimy – oprócz pomników , tablic pamiątkowych i obelisków - by pamięć o tym WIELKIM CZŁOWIEKU przekazać następnym pokoleniom? Z BOGIEM !!! P/s Na pewno znów mi się od Was dostanie , że wymądrzam się i tyle piszę ! BARDZO PRZEPRASZAM ! MUSIAŁEM ! PROSZĘ WYBACZCIE !

dziekowac Bogu ze nie musze brac udzialu w tych wyglupach!!! w Korei Polnocnej sa muzea w miejscach narodzin przywodcow, a u nas gdziekolwiek Woytyla siedzial lub pojechal to zaraz obeliski a pewni ei uzdrowqienia juz sie zdarzaja. Tak se mysle, czy tak wielki i madry czlowiek jak Karol Woytyla zyczylby sobie az takiego balwochwalstwa?

Rajgrodziak - nie myśl,( łeb ci pęknie) i tak nic mądrego nie wymyślisz, to widać po twojej wypowiedzi- no i kto ciebie uzdrowi ? Największej wiary w uzdrowienie wymaga nasza służba zdrowia !

SZANOWNY RAJGRODZIAKU ! Bardzo dokładnie wiem co masz na myśli pisząc słowo bałwochwalstwo ! O przerobiony i przystosowany do własnych potrzeb przez nasz Kościół Katolicki DEKALOG a konkretnie o ten urywek który w oryginale brzmi „ Wtedy mówił Bóg wszystkie te słowa: "Ja jestem Pan, twój Bóg, który cię wywiódł z ziemi egipskiej, z domu niewoli. Nie będziesz miał cudzych bogów obok Mnie ! Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko, ani tego, co jest na ziemi nisko, ani tego, co jest w wodach pod ziemią! Nie będziesz oddawał im pokłonu i nie będziesz im służył, ponieważ Ja Pan, twój Bóg, jestem Bogiem zazdrosnym, który karze występek ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia względem tych, którzy Mnie nienawidzą. Okazuję zaś łaskę aż do tysiącznego pokolenia tym, którzy Mnie miłują i przestrzegają moich przykazań.” Księga Wyjścia 20 : 1 - 6 . Na kartach ŚWIĘTEJ BIBLII bardzo dużo jest o tym napisane a nawet to, że bałwochwalstwo jest głupstwem Księga Izajasza 40 : 9 – 20 oraz to , że bałwochwalcy Królestwa Bożego nie odziedziczą „ Czyż nie wiecie, że niesprawiedliwi nie posiądą królestwa Bożego? Nie łudźcie się! Ani rozpustnicy, ANI BAŁWOCHWALCY, ani cudzołożnicy, ani rozwięźli, ani mężczyźni współżyjący z sobą, ani złodzieje, ani chciwi, ani pijacy, ani oszczercy, ani zdziercy nie odziedziczą królestwa Bożego. „ 1 Koryntian 6 : 9 – 11 . Na pewno o tym wszystkim wiedział J P II a jednak , nie tylko sam oddawał pokłon , całował i modlił się do wizerunków ale – o zgrozo sam sobie pomniki odsłaniał lub nie zabraniał a tym samym pozwalał takowe stawiać ! Tak też czyni nadal nasz Kościół i wielu z nas ! Dlatego wyżej napisałem , że nie ze wszystkim zgadzam się ! Ale nie mi cokolwiek osądzać ! „ BÓG BOWIEM ODBĘDZIE SĄD NAD KAŻDYM CZYNEM , NAD KAŻDĄ RZECZĄ TAJNĄ - CZY DOBRĄ , CZY ZŁĄ „ Księga Kaznodziei Salomona 12 : 14 . AMEN !!!

głos ... zajmij się czymś innym niż komentowaniem, plizzzzzzzzzz

głos a czytałeś np jak było mniej więcej napisane : nie będziesz nazywał nikogo swoim ojcem bo tylko jeden jest ojciec (Bóg) ? Pozdro dla Ojca Świętego hahahah Rajgrodziak ma racje

DO lol - Bardzo słuszna i Biblijnie udokumentowana uwaga ! Przyznaje się do błędu – przepraszam , że ściągając tekst z innego miejsca nie wyciąłem tego określenia , z którym w ogóle nie zgadzam się ; jak również z nieomylnością papieża bo są to tylko dogmaty ludzkie wymyślone dla komercji naszego Kościoła w średniowieczu ! ,,,,,

Kurcze, GLOS, myślałem, że stać Cię na odrobinę autorskiego podejścia do sprawy, a na tylko na CTRL-C, CTRL-V...

DROGI JACKU ! Bardzo Ciebie przepraszam – nie będę autorsko się wymądrzał , gdyż doprawdy nie wiem o co Ci chodzi i co znaczą podane przez Ciebie skróty ! Jestem takim samym omylnym człowiekiem jak każdy inny człowiek ! Mam prawo nie wszystko wiedzieć a nawet do błędu! Nie muszę by doskonałym i za takiego nie uważam się ale to nie umniejsza mojej wartości jako człowieka będącego za BOGIEM I PRAWDĄ BOŻĄ a także za czystymi opartymi na tej PRAWDZIE sytuacjami i relacjami między ludzkimi ! Bardzo Cię proszę o szczerą odpowiedz ! Gdy zdołam Ci odpowiedzieć odpowiem a gdy nie zdołam to też odpiszę ! POZDRAWIAM !!!

hehe dobre Jacku.....

DO J – To nie he, he ! Jestem tylko , tak jak Ty oraz Jacek człowiekiem omylnym i nie jasnowidzem , że muszę wiedzieć co kto miał na myśli coś pisząc ! Mam prawo , tak jak każdy i każda z Was wyrazić swoje poglądy i opinie do tego co piszecie : uważając przy tym aby to nikomu nie przyniosło żadnej krzywdy ! Wiem , że to moje , może i debilne pisanie co niektórzy uważają za trafne i przynoszące więcej dobra niż zła ! Ale są i tacy co by mi łeb koło dupy ukręcili ! Ale mniejsza o to – nie chodzi mi w ogóle o mnie ale o to aby przynajmniej tacy prości ludzie , często pogardzani , podeptani i odepchnięci przez innych poznali , Tego , który nikim nie gardzi , nikogo nie depcze , nikogo nie odpycha a cały czas z wielką pokorą czeka nawet na najbardziej zatwardziałego grzesznika ; na każdego marnotrawnego syna i marnotrawną córkę ! To nasz wspólny Ojciec Niebiański , który kocha każdego z nas wielką niezniszczalną miłością , którą nam ukazuje na kartkach BIBLII !

Modlmy sie. Za pokoj Jego duszy i spokoj naszych serc.Amen.

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.