Wiadomości

  • 20 komentarzy
  • 13267 wyświetleń

Ile zarabia leśniczy?

Zatrudnieni w Puszczy Białowieskiej nadleśniczowie zarabiają 16 069 zł brutto, ich zastępcy 11 451 zł, a szeregowi leśniczowie 9 121 zł - podaje na Twitterze ekolog Michał Zmihorski.

Portal Wynagrodzenia.pl podkreśla, że większość leśników może także liczyć na służbowe mieszkanie lub dom, a także na ryczałt na paliwo.

wtorek, 23 kwietnia 2024

Ostatnie posiedzenie podlaskiego sejmiku

poniedziałek, 22 kwietnia 2024

Ełk. Kierowca potrącił pieszych na chodniku

Komentarze (20)

www.dziennik.pl

Aktualnie średnie wynagrodzenie zasadnicze brutto w przypadku podleśniczego wynosi: 4882,67 zł, leśniczego - 5933,35 zł plus dodatek funkcyjny brutto (min. 507,50 zł, a max. 1305 zł), a nadleśniczego 8788,31 zł plus dodatek funkcyjny (min. 2900 zł, a max. 5800 zł).

www.wynagrodzenia.pl

Miesięczne wynagrodzenie całkowite (mediana*) na tym stanowisku wynosi 6 828 PLN brutto. Co drugi leśniczy otrzymuje pensję od 5 056 PLN do 8 313 PLN. 25% najgorzej wynagradzanych leśniczych zarabia poniżej 5 056 PLN brutto. Na zarobki powyżej 8 313 PLN brutto może liczyć grupa 25% najlepiej opłacanych leśniczych .

no i niech se zarabiają, jak to się mówi, trzeba było się uczyć. Przynajmniej nie strajkują co pół roku jak lekarze i pielęgniarki

Po co pisac takie bzdury! Każdy wie jak jest ale niestety co drugi będzie mówił,że lesniczy zarabia 9k a realnie to w naszym terenie będzie mniej jak połowa tej kwoty z dodatkami!!!

Piękny kraj, leśniczy - który zarabia dwa razy tyle co lekarz, pracuje kilka godzin dziennie, dofinansowanie wczasów, otrzymuje opał, ubrania, żywność i wiele innych przywilejów. Jeżeli ludzie tego nie widzą to gratuluję. Nie mówiąc już o zamkniętym kręgu osób, które pracują w tym zawodzie. Największa patologia, której nikt nie kontroluje, drzewa w lesie nie policzysz - powiedzenie leśniczych. Czas przyjrzeć się bliżej tej grupie, bo chyba leśniczy dyma resztę obywateli.

słusznie niech se zarabiają. Niech idą na swoje i robią ile chcą i zarabiają ile chcą. Ale stop przecież leśnicy nie są na swoim. Oni są na państwowym, czyli na Naszym! Naród daje kosmiczne zarobki leśnikom, a potem ludzi nie stać drewna kupić na zimę i palą miałem byle jakim, się trują, niektórzy umierają na raka. Zaraz jak do Naród dał. Przecież to sami leśnicy sobie wzięli, a mu wszyscy za to płacimy. Ps. Jak się komuś wydaje, że leśnikom się takie pensje należą to wspomnę tylko - nie tylko leśnikom. Każdy chciałby tyle zarabiać i sprzątaczka i pielęgniarka i załoga zakładu mleczarskiego, i nauczyciele i urzędnicy. Ale nie martwcie się ludzie "2tysbrutto". Przyjdzie czas pozbyć się pasożytów

Dziwię się jak można porównać pracę lekarza ipielęgniarki do pracy leśnika, /

Przede wszystkim trzeba wspomnieć, że zarobki leśniczych (jak i ogólnie leśników) nie pochodzą z budżetu państwa. Lasy Państwowe są jednostką samofinansująca się. A do budżetu co roku wpłacamy pieniądze. Poza tym uśrednianie pensji to trochę tak mówienie, że jak Kowalski idzie z psem do lasu, to średnio mają 3 nogi. W wielu państwach w Europie lasy są objęte zakazami wstępu, czy zaostrzeniami,np. co do ilości grzybów, które może zebrać jeden człowiek. U nas lasy są dostępne dla każdego, a leśnicy dbają o to, by lasy były dostępne, były w dobrym stanie i służyły nam, ale i kolejnym pokoleniom. Czasem warto doczytać, bo pisanie o tym, że obywatele finansują pensje leśników jest nieprawdziwe.

nie macie o czym pisać, No i co że zarabiają tyle,prezesi banków i spółek skarbu państwa zarabiają po 300 tys zł miesięcznie i jakoś nie robicie z tego afery

di tłelf - mistrz logiki porównań jak ma być dobrze w tej Polsce jak tu taka cebulasta logika w ludziach

Justynko, leśnik nie zarabia bo coś tworzy, on zarabia na drewnie będącym własnością państwa więc jednak z budżetu

Jeszcze tego by brakowało żeby leśniki stali przed lasem i nie wpuszczali do niego albo liczyli grzyby czy jagody , siedzo w domu , palo najlepszym drewnem , sprzedają nasze narodowe dobro i chco jeszcze więcej zarabiać ...niech nauczyciel sprzeda kawałek tablicy , pielęgniarka albo lekarz materac spod chorego ...chcą się zrównać z takimi zawodami........

Ale zawiść...a niech zarabiają.życzę każdemu takiej wypłaty

Prowadzę tartak to doskonale wiem ile u mnie zarabia lesniczy z okolicy.

Dokładnie, zawiść i tyle. Dobrze dbają o lasy, to najważniejsze. Jeśli wiąże się to z wyższymi zarobkami, to niech mają, mnie to nie przeszkadza.

Zarabiają to fakt. Ale jako jedna lub nie liczna ze spółek skarbu państwa nie pozwoliła rozkraść i lub sprzedać majątku narodowego. Gdy była taka próba to skutecznie zablokowano ustawę o możliwości sprzedaży gruntów lasów państwowych. Gada się że tną lasy w pień.. I to prawda. Mi też kilka lat temu piękny starodrzew wycięto w pień . W środku lasu dziura..... Już dziś zarośnięta młodniaczkiem i dla mych wnuków też to będzie starodrzew.To gospodarka leśna jest . Zborze na polu co roku ma żniwa , las co około 70 lat. Pozdrawiam wszystkich leśników.

Odzdrawiam Panie Krzysztofie! Jednak nauka idzie w las i niektórzy już wiedzą na czym polega gospodarka leśna! Brawo!

Do "Justyna LEŚNIK". Chętnie dowiem się ile na pani styczności z lasem. Pracując zapewne za biurkiem to może pani makaron na uszy nawijać.

Ojjj Arek zdziwiłby się Pan...
Makaron na uszy nawijają ci, którzy faktycznie nie mają styczności z lasem - autorzy tych wszystkich reportaży, artykułów, komentarzy oczerniających leśników. Najpierw należy poczytać i sprawdzić, czy Lasy Państwowe są finansowane z budżetu państwa. Kolejna sprawa bezpłatne mieszkania za które płacą podatek i odprowadzane są różnego rodzaju składki w gruncie rzeczy nazywają się tylko "bezpłatne". Ktoś napisał, że leśniczy pracuje kilka godzin dziennie - BZDURA. Owszem mają nienormowany czas pracy, ale że ich nie widać w lesie to nie znaczy, że nie pracują. Kiedy Pan Janusz śpi niejednokrotnie oni już są w lesie, a to, że są pracownikami tzw. terenowymi nie znaczy, że nie mają papierkowej pracy. W kancelariach spędzają mnóstwo godzin. Nie mają kontroli??? Kolejna bzdura. Nawet nie zdajecie sobie sprawy z tego jaki jest nadzór w lasach. Nikt w tych czasach nie będzie nadstawiał swojej głowy, żeby stracić pracę, więc po co te złośliwości??? Jedni mają trzodę chlewną, inni są lekarzami, adwokatami, inni dbają o czystość, a inni są leśnikami. Koszmarna nagonka bez żadnych podstaw...

Dodam jeszcze, że ekolodzy wiedzą wszystko najlepiej... Paranoja.

Gdy się czyta te wasze komentarze, to żal za dupę ściska. Tyle w Was jadu i zawiści. Wydaje wam się, że leśniczy to nic nie robi, chodzi sobie po lesie i liczy drzewa i na dodatek bierze kupę kasy za to. Planowanie, szacowanie, cała gospodarka leśna, wycinka, trzebierze, wymagają sporo poświęcenia i dobrej organizacji czasu pracy, czasami kosztem rodziny. Do Pana Janusza dymać to sobie Pan może babę, a od leśniczych z łaski swojej proszę się odwalić.

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.